Wpis z mikrobloga

Czy sa tu osoby sledzace temat #nieruchomosci w #rzeszow poniewaz mam mocny dylemat i rozkmine przy wycenie #mieszkanie
Krotki opis: mieszkanie oddane pod koniec 2015 r. Kameralne osiedle przy Staroniwskiej, segmenty 2 pietrowe. Powierzchnia wykonczona to 73m2. Do tego jest cale poddasze (sa okna) o powierzchni równej mieszkaniu (z tego 27m2 jako uzytkowej o wysokości ponad 1.9m) jednak poddasze nie bylo wykanczane, nawet nie montowano schodow. Do tego jeszcze zamykany garaz+ podjazd przed nim co daje miejsce na dwa auta.
Widzac obecne ceny stanu deweloperskiego w poblizu ale uwazam ze gorsza lokalizacja (Potokowa) gdzie jest okolo 7k/m2. Jaka jest realna wartosc takiej chałupy, liczac po bardzo niskiej cenie wychodzi lekko ponad 500k, ale czy to realna kwota bo jednak to jest rzeszow.
  • 15
@mor3nko: 7k za metr w Rzeszowie? xDD omujborze


@Drmscp A co w tym niby dziwnego? Coraz częściej tyle kosztują nowe mieszkania w Rzeszowie w stanie deweloperskim. Tutaj jest częściowo wykończone. Czy cena jest dobra to już by trzeba ocenić indywidualnie, za mało tu informacji.
@psylo: No właśnie dziwne bo płace i ogólnie praca w Rzeszowie nie nadążą za galopującymi cenami nieruchomości. Oboje z żoną jesteśmy spod Rzeszowa, a mieszkamy od lat w Krakowie. Tu mamy pracę w zawodzie i zarabiamy nie najgorzej. W Rzeszowie żadne z nas by pracy nawet nie znalazło, ja co najwyżej w budżetówce za minimalną, a nie mamy jakiś mocno niszowych zawodów. Kurcze, przecież nawet w Podlaskim średnia płaca jest wyższa
@Drmscp: Rynek nieruchomości nie wydaje się tej tezy popierać, bo mieszkania w tych cenach w Rzeszowie sprzedają się jak ciepłe bułeczki, a kredyty wcale nie są obecnie jakoś wyjątkowo przystępne i dostępne dla każdego.
@Drmscp: To świadczy albo o tym jak bezwartościowa jest informacja o średnich zarobkach, albo o tym jak sprytnie ludzie w Rzeszowie zarabiają znacznie więcej niż oficjalnie deklarują. Bo liczba sprzedawanych mieszkań w wysokich cenach mimo wszystko ma jakiś związek ze zdolnością nabywczą mieszkańców.
@Drmscp bylem w podobnej sytuacji. Pracowalismy w rzeszowie, ale płaca i perspektywy slabiutkie. Kupilismy mieszkanie ale pomimo tego po roku ucieklismy do Krakowa. Cena za m2 mieszkania w Krk wyszla nas o 40% wiecej, ale zarobki x2. Pozostale koszty życia takie same.