Wpis z mikrobloga

@Zaliwaja: no i fajnie że już są, w końcu obejrzę. Ja nie wyżywam się na supporcie bo akurat nie raz mi pomógł. Dlatego też wskazałem że warto do nich napisać o tym problemie, a nie pisać na wykopie czy innych randomowych grupach albo forach. Chociaż z drugiej strony gdyby nie info na wykopie to bym pewnie zapuścił sobie ten film i bym się natknął na ten problem a tak przeczekałem.
@Zaliwaja a jak idziesz do kina I film jest czesciowo po hiszpansku I nie ma napisow to tez odpuszczasz I ogladasz bez zrozumienia?
Jesli nie bedzie sie czlowiek ubiegal o swoje to beda cię zlewac.
@radekksk oczywiście że trzeba sie upominać o swoje, ale trzeba miec też trochę rigczu i jak Ci mówią ze pracują nad tym to wiesz ze nie zrobią tego w 30 minut tylko chwilę czasu to zajmie i że skoro sie tym zajmują to znaczy ze raczej nie mają Cie w nosie.
Sam tez zgłaszałem do nich tę sprawę, bo bez napisów nie dało sie tego oglądać. Najwidoczniej ktos przed wrzuceniem tego nie
@Zaliwaja: dla nich chwila czasu to 2 tygodnie... Zapłaciłem za coś co nie działa i ubiegam się o rekompensatę, nazywa się to reklamacją lub rękojmią lub jakkolwiek inaczej chcesz to nazywać. Takie prawo obowiązuje wszystkich usługodawców w EU, więc też Netflix.
Wydaję miesięcznie trochę kasy za ten serwis i wypadałoby żeby taka ogromna i wspaniała firma też miała trochę rigczu albo rigfu (rozum i godność firmy jak już lubisz takie skróty)