Wpis z mikrobloga

@ZygmuntJedyny:
Sorry, ale spłycili wszystko na maksa. W pierwszym odcinku, w Blaviken... Relacja Geralta z Renfri jest jakimś żartem. W opowiadaniu była czymś więcej niż tylko pogadanką (nie chodzi mi tu o porównanie jej do romansu, bo tego nie było, tylko o to, że niosła ze sobą coś więcej).
Oblężenie Cintrii w kilka chwil. Rozumiem, że mają ograniczony czas antenowi, ale to jest kpina. Wydarzenie, które początkuje wszystkie zmiany na kontynencie zostaje po prostu odbębnione na odwal.
Nie wspominając o "smoczej karawanie", która z kolorowego zbioru ludzi została parodią drużyny pierścienia. No i Jaskier przesypiający smoka...

Haha, iks de, bo wiecie, bard nie widział ważnego
  • Odpowiedz
@GalNoname: Jeśli ktoś nie czytał książek to gówno zrozumie. Serial nie ma wspólnej narracji. Dzieje się w teraźniejszości, przyszłości, przeszłości a częściowo nawet w wizjach. I niczym to nie jest rozgraniczone. Więc elo.
  • Odpowiedz
@szczur_z_rur Jako osoba, która czytała całą sagę 3 razy i ograła wszystkie części po kilka razy, po 4 odcinku oceniam serial na 7/10 z dużym potencjałem na 8/10. Po prostu nie spinam się, że muszą zmieniać wydarzenia, jest 2019 rok, a ludzie nadal myślą, że robiąc ekranizację 7 tomowej serii można umieścić w niej wszystkie cytaty i wydarzenia. Wiadomo, szkoda że tak zmienili i skrócili opowieść z diabolem, ale już zaręczyny
  • Odpowiedz
@szczur_z_rur
@GalNoname dlatego Panowie bawiłem się świetnie, gdyż nie mam porównania do opowiadań. Nawet w gry niezbyt grałem. Ignorancja i niewiedza w tym przypadku to błogosławieństwo ( )
@DivusClaudius No trochę to zajęło zanim się zorientowałem, że wydarzenia w filmie nie mają przebiegu chronologicznego, a wątek z Ciri jest tym teraźniejszym. Niemniej uważam to za ciekawy zabieg stylistyczny i ciekawy element doświadczania i zrozumienia
  • Odpowiedz
@ZygmuntJedyny: Poza tym jak serial jest tworzony tak, żeby grono odbiorców było jak najszersze, to nie ma co się dziwić, że wielu ludziom się podoba. I nie ma co się dziwić, że w wyniku tego powstaje coś co jest przeciętne, nijakie. Tak samo jak muzyka pop, piwa typu lager itd
  • Odpowiedz
@ZygmuntJedyny w sedno, serial bardzo fajnie się ogląda. Ludzie narzekają na te linie czasowe ale od 4 odc już można ogarnąć spokojnie co się kiedy dzieje i problem z tym mają chyba jakieś głąby. Wiadome, że ciężko w 8 odc wszystkie wątki rozwinąć zwłaszcza, że one są na podstawie opowiadań. Epizod pavetty miał za to prawie cały odcinek i był genialny. Ogólnie wydaje mi się, że najbardziej narzekają ci co chcieliby
  • Odpowiedz
  • 1
Relacja Geralta z Renfri jest jakimś żartem.


@szczur_z_rur Do tego wykastrowali interakcje Geralda z ekipą Renfri. Ten murzyn z pierwszego odcinka, który strzela z kuszy do Geralda, to półelf Civril. W książce mieli ze sobą fajną rozmowę i miałem nadzieję, że w wersji serialowej zobaczę jak Gerald mówi, że matka Civrila chyba lubiła dawać dupy po lasach, a niestety nic takiego nie było ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz