Wpis z mikrobloga

Dobrych parę lat temu robiłem trochę rysunków za pomocą rapidgrafów. W sklepie artykułami plastycznymi, kreślarskimi itp. kupiłem wtedy taki płyn do mycia końcówek i ogólnie rozpuszczania i zmywania tuszu kreślarskiego. Nie był to drogi zmywacz rotring w buteleczce, tylko coś takiego w saszetce co rozcieńczało się później wodą i dawało całkiem niezły efekt rozpuszczając nie tylko taki tusz, ale też większość tuszy, w różnych pisakach długopisach itd. Wie ktoś może co to było i co to za producent?
#rysunek #rysunektechniczny #grafika
  • 2