Aktywne Wpisy
Defined +91
Wyjaśni ktoś mi jakim cudem dorosłym chłopom dało się wmówić, że potrzebują koniecznie klocków? Przecież klocki to zabawa dla dzieci maks do 5 roku życia, a w przypadkach skrajnych może i do 6. Jak słyszę, że dorosły chłop właśnie wydał kilka set złotych, a nawet i po kilka tysięcy niektórzy za kawałek pierdzielonego plastiku z wypustkami, to mam giga bekę z niego i traktuję go trochę jak taki większe dziecko.
#logikaniebieskichpaskow #
#logikaniebieskichpaskow #
4mmc-enjoyer +92
Czy ktoś faktycznie miał jakieś benefity z tego że się starał i #!$%@?ł (np. darmowe nadgodziny)?
Ja miałem sytuację, gdzie zakontraktowali team do zagranicznego korpo, zmieniając tym samym poprzednią zewnętrzną firmę. Proste taski wisiały nieruszone od np. 3 lat. Nie wiem jak pracowali Ci z poprzedniej firmy, chyba nie robili w sumie nic. Ogarnęliśmy temat, setki tasków zrobionych, wyszliśmy na prostą.
Na jaki pomysł wpada korpo? Nie robicie tyle tasków co na
Ja miałem sytuację, gdzie zakontraktowali team do zagranicznego korpo, zmieniając tym samym poprzednią zewnętrzną firmę. Proste taski wisiały nieruszone od np. 3 lat. Nie wiem jak pracowali Ci z poprzedniej firmy, chyba nie robili w sumie nic. Ogarnęliśmy temat, setki tasków zrobionych, wyszliśmy na prostą.
Na jaki pomysł wpada korpo? Nie robicie tyle tasków co na
- gotowana Kadarka za 27zł bo trzeba zapłacić "kaucję" za przaśny kubek, a obok wisi kartka, że kaucja nie jest zwracana xD Czyli to nie ma prawa nazywać się kaucją ale już dobra. Moja różowa to wypiła, ja jak to powąchałem to miałem fleszbeki z rzygania po Amarenach.
- po okolicy kręciła się upośledzona karlica, bałem się
- pełno żebraków na różnym levelu żebractwa, od "dej 2zł na jedzenie" do ludzi mocno podexpionych, np. bez kończyn
- ciapaty z różami podszedł do nas już na samym początku xD
- szaszłyk widziałem za 35zł, ale zjedliśmy obiad w barze mlecznym kawałek od centrum - 28zł za dwie osoby
- w centrum informacji turystycznej były koszulki z Wrocławiem, ale nie było wzoru z Kotkiem Wrockiem, słabo
- nie udało mi się zobaczyć jak MPK jebło, ale torowiska w niektórych miejscach wyglądały jak lej po bombie xD
- jak wracaliśmy na pociąg po południu to #!$%@? był już taki, że nie dało się przejść.
- częściej słyszysz obce języki niż polski
- ta karlica była naprawdę creepy
- kawiarnia Selfie Cafe - bardzo fajne miejsce, polecam
W komentarzu bonusowa fotka
Komentarz usunięty przez moderatora