Wpis z mikrobloga

To coś ode mnie (jestem po 4 odcinkach):
Kompletnie nie przeszkadzają mi linie czasowe i ich przeplatanie - ba! uważam je za największy plus tej adaptacji (!).
Problem polega na tym, że jeśli to by były jedyne większe zmiany jeśli chodzi o fabułę - a już same fragmenty na podstawie opowiadań były wiernie odwzorowane - nie miałbym żadnych zastrzeżeń. Teraz paradoksalnie mamy sytuacje w której sam świat i prawidła nim rządzące są odwzorowane prawie idealnie, natomiast same historie z opowiadań zostały oskalpowane wręcz skandalicznie i to rzeczach dla mnie często kluczowych.


Zmierzam do tego, że same prawidła świata Sapkowskiego zostały odwzorowane. Mamy rasizm do nieludzi, koniunkcje sfer itd. Ale sam materiał źródłowy zupełnie bez powodu jest pozbawiony kilku kluczowych scen i traci na wyrazie. I co najgorsze: w moim przekonaniu te zmiany kompletnie w niczym nie pomogły (!) wcale nie ułatwiły narracji itd.

Mieszane uczucia mimo tego, że ogląda mi się to bardzo przyjemnie.
#wiedzmin
  • 3
  • Odpowiedz
@snow z diabolem strasznie polecieli w kule. Takie zlecenie za górę monet i zakończenie bez wyjaśnień i celu, ot dla 2 minutowej pogadanki z elfem. Za to podobał mi się motyw końcowej pieśni Jaskra i długa wymowna pauza Geralta.
  • Odpowiedz