Wpis z mikrobloga

Idąc do Paczkomatu po tę paczkę jak przechodziłem koło kościoła to coś mnie w krzyżu łupnęło - myślę - ta paczka od Mireczka pewnie będzie spoko! Podchodzę, wpisuję kody, wyjmuję - 21.37 sekund i po wszystkim. Ale kurde takie coś ciężkie to jest - odchodząc od Szafki Pojawień i Zniknięć mam cichą nadzieję, że to jednak nie są cegły :>
Po wejściu do domu, otwieram paczkę i normalnie mnie Z A M U R O W A Ł O.
Książek Jo Nesbo nigdy nie czytałem, ale chętnie się z nimi zapoznam - jak tylko skończę Red Dead Redemption II, czyli za jakiś kwartał xD (Nie no żartuję, przed świętami zacznę czytać)
Słodycze lubię w każdej postaci, pierniczki też, chociaż mam pewne obawy przed zjedzeniem Pawełka z Adwokatem ( ͡º ͜ʖ͡º)
Piersióweczka zawsze się przyda, szczególnie w #pracbaza gdy szefciu nie patrzy, a że pracuję zdalnie to już inna kwestia :D
Nigdy nie myślałem, że wypiję ulubiony alkohol Michaela Jacksona - w końcu to on śpiewa pili dżin, co nie?
Pozostałe rzeczy również całkiem spoko, a i list fajnie się czytało.
Jutro idę po dobry tonik i limonkę i wypiję Twoje zdrowie Mireczku! Wesołych Świąt!

#wykopaka
Janek_dzbanek - Idąc do Paczkomatu po tę paczkę jak przechodziłem koło kościoła to co...

źródło: comment_LBnAaKJGyuvNEyshKu0xcLMkTLqfewD4.jpg

Pobierz