Wpis z mikrobloga

@MPTH: mi się udało dojść do tej tablicy i ją odtworzyć, potrafię też powoli dojść do szukanej liczby, ale nie w takim tempie jak na filmie. Muszę dłużej to analizować... Więc albo po swojemu zrobiłem to na opak, albo jest na to jakiś trik fajny, albo mój procesor nie domaga ;)
Naprawdę fajna łamigłówka z tego wyszła.
@e_do_ipi_plus_1: wg mnie nie trzeba się uczyć liczb, ani nic obliczać. To jest działanie na zbiorach. Można to opanować patrząc tylko na to co pozostaje po kolejnych wskazówkach (czarne/białe/brak liczby w ćwiartce).
Ale jak by tego nie liczyć, za tydzień powinien przedstawić zasadzę działania i się okaże. A jak to w matematyce, można pewnie to sobie liczyć na kilka sposobów.
@kaktus_z_ostrymi_kolcami: nie trzeba się uczyć, ale to jest jak z mnożeniem. Jak zapytasz kogoś ile to jest 7*9 to odpowie od razu 63, bo się tego nauczył na pamięć, a nie dodawał 7 razy 9. Stąd bierze się jego szybkość odpowiedzi. Nie powiesz mi też, że jak w pierwszej ćwiartce jest ta liczba na czerwono, a w reszcie jej nie ma, to będziesz stosował jakieś wzory tylko od razu z pamięci
@e_do_ipi_plus_1: dzisiaj (prawdopodobnie) doszedłem do tego jak szybko wyznaczać szukaną liczbę. Nie trzeba się niczego uczyć na pamięć (poza schematem działania), a całość sprowadza się do prostej arytmetyki. Jedno działanie na jedną wskazówkę. Czyli jednak liczenie, ale banalne.
Jakby ktoś chciał w ogóle nie patrzeć na tablicę, to wystarczy zapamiętać dosłownie kilka liczb z tablicy, a nie ją całą albo jakieś rzędy czy kolumny, albo, że np. 1 występuje tylko w