Wpis z mikrobloga

Ciekawa jestem, kiedy uczestnicy BB się ogarną i zaczną wykorzystywać potencjał z udziału w programie. Bliźniaczki ujadają o winach Kamila zamiast zacząć robić jakiś kontent. Weszły do programu z maszynką do mielenia, więc teraz, zwłaszcza, że idą święta, mogłyby robić lajwy z gotowaniem, lepieniem pierogów, wrzucać przepisy prababci na najlepszy barszcz i tym podobne. Podobno są zdolne manualnie, wykonują dekoracje ślubne, więc mogłyby reklamować się pokazując świąteczne DIY, jakieś karneciki czy inne bzdurki. Za chwilę emocje po programie opadną i nikt już nie będzie pamiętał o tych ludziach. Powinni brać się do roboty, olać hejterów i zrobić coś, co mogłoby sprawić, że followersi nie zaczną ich masowo odlajkowywać. Gosiu, Kasiu, jeśli to czytacie, skorzystajcie z mojej darmowej porady. ;)
#bigbrother
  • 7
@Super_Klucha: Kanał na yt wymaga więcej pracy i zaangażowania, natomiast na instagramie mogłyby coś pokazywać na żywo, przy okazji zbierając widzów pod konkretny profil kanału.
@szopiszpon: Albo olać hejterów i zacząć robić coś fajnego. W tej chwili ich widownia składa się z ludzi szukających dramy, wyżywających się w komentarzach. Gdy przestaną rozprawiać o BB, a zaczną pokazywać siebie, hejterzy się wykruszą.
@SSDH: zastanawia mnie to,że nikt nie potrafi wykorzystać tej 'chwilowej popularności',wchodzili do domu myśląc o sławie ale nie mają pomysłu jak się za to zabrać. Najważniejsze jak wykorzystają ten czas zaraz po wyjściu a wychodzi na to że zupełnie nie maja na siebie pomysłu. Na ig nie trzeba mieć setek tysięcy obserwujących żeby zarabiać. Moja przyjaciółka ma tematyczny profil z follow na poziomie 30k i całkiem dobrze sobie żyje.
@patricia: Też tak myślę: sponsorzy będą walić do nich drzwiami i oknami i proponować im udział w projektach, które oni będą uświęcać samą swoją obecnością. Nikt z nich nie ma planu na siebie, co świadczy o ich nierozgarnięciu, bo nie wyciągnęli wniosków z poprzedniej edycji, na której skorzystali tylko ci, którzy sami zainwestowali w siebie.