Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Co byście zrobili?
Za kilka miesięcy trzeba zorganizować własny Ślub, nie jest to żadnym problemem prócz kwestii ideologicznych...
Oczywistym jest (dla nas młodych), że trzeba zaprosić na obiad po uroczystości (cywilnej) przynajmniej najbliższą rodzinę - niech się chociaż raz zobaczą i poznają.
Niezbyt przyjemna jest natomiast wizja wesela na całą noc z lejącą się wódką i tłumem ludzi. Wspólnie myślicie że wydatek o 40-50k większy, aby zaprosić wszystkich członków rodziny (z którymi kontakt jest od pogrzebu do wesela) jest dość irracjonalny. Uważacie tak biorąc pod uwagę, że na co dzień staracie się korzystając z tego co jest Wam naprawdę potrzebne, nie interesują Was zbytki i imprezowanie, ciche z Was dusze, a ludzie Was męczą. Teściowie mówią "róbcie jak chcecie" ale jednocześnie "pomożemy jak będziecie robić wesele". Wam żal nie tylko Waszych, ale i ich pieniędzy. Czy należałoby uznać, że jest to na tyle poważna okazja w życiu, aby postępować niezgodnie ze swoimi przekonaniami - wydać 50k zł po to aby "zjednoczyć" całe rodziny i nie narazić się na odrzucenie ich części?
Męczymy się z tą decyzją już długo... pewnie nie będziemy odpowiadać w tym wątku, ale weźmiemy Wasze głosy pod solidną rozwagę - już dziś podejmując tą trudną dla nas decyzję.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Nie siedź w domu w ferie i w wakacje](https://st.pl/$xvynkdla)
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania też to jest przede mną i plany zmienialiśmy chyba z 5 x miał być poczęstunek po kościele ale jednak będzie małe wesele bo różowa bardzo chce . Koszta pokryją rodzice . Mimo wszystko najbliższej rodziny wyszło ze 40 osob a stypy też nie chcemy więc będzie grane itd
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania: ale po co robić jakąkolwiek imprezę.
Pomyślał mój znajomy.
A po 10 latach zrobił weselę.

I jeszcze jedno małe imprezy są bez sensu.
Bo jak jest 10 osób to jeść pić i tańczyć nie da się równocześnie.
A jak na weselu parkiet pusty tzn że jest kiepsko.
I trzecia rzecz jak zaprosisz wujka Andrzeja stolarza na wesele. To potem możesz zadzwonić po poradę jakie zawiasy kupić. Samemu żyć ciężko.
@AnonimoweMirkoWyznania: to ma być wasz ślub. Po co się zmuszać do odprawiania hucznego wesela? Dla spełnienia oczekiwań innych? Żeby ludzie, których widzicie raz w roku mogli się nawalić? Dajcie spokój. Jeśli tego nie czujecie, to skromna uroczystość to chyba najlepsze rozwiazanie. Śmieszy mnie wydawanie tylu pieniędzy na imprezę, gdzie najmniej bawią się właśnie państwo młodzi
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie patrzcie na rodziców, tylko na siebie. To wasz dzień i ma być po waszemu, wg waszych przekonań. Tu nagniecie się do jednej strony, zaraz będzie trzeba do drugiej i nic nie zostanie z waszego po waszemu.

Rok temu się hajtałam. Cywilny plus, z racji że oboje z mężem jesteśmy aimprezowymi sztywniakami, poczęstunek dla gości 31 gości (najbliższa rodzina i to nie najbliższą pod względem krwi a naszego przywiązania) w
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: Takie to "zjednoczenie" rodzin, że i tak każdy będzie w swoim gronie siedział (poza pijanym wujkiem Staszkiem). Gardzę weselami, bo trójca: jeść, tańczyć, pić - powtórzyć przez 6-7h jest dla mnie osobiście więcej niż wysysająca chęć do życia. Szybki obiad to idealne rozwiązanie. Bardzo dobrze robicie.

A śmiać mi się chce z ludzi, którzy wydają na przepicie jednej nocy równowartość nowego samochodu. Jeszcze bardziej się zaczynam turlać po podłodze jak
@Kingside: hej, jak będzie te Twoje małe wesele wyglądać? Też planuję takie małe na ok 40 osób ale nie wiem jak się za to zabrać. Robisz obiad, deser, tort + kolacja? Bierzesz Dj'a czy zespół? Długość trwania wesela to tak do około północy? Jaki koszt takiej imprezy?
@krashann no powiem tak będzie napewno koło 50 osob zależy jeszcze od kolezanek i kolegów. Dj wstępnie jest podpisany do piątej godziny bo za sale w restauracji płacisz i nie ma powiedziane do której tam możesz być .menu do ustalenia jeszcze ale w miarę normalne weselne żarcie ciasto itd. zamówione 6 kartonów bociana plus bimber od taty . Myślę że damy radę zamknąć się w 30 k i powinno się zwrócić ewentualnie