Wpis z mikrobloga

@MrBanana: Mi niektórzy ludzie mówią, że przydałby mi się ktoś, na kogo można liczyć, bo rodziców mam daleko i może ich kiedyś zabraknąć, ktoś, kto na przykład zrobi mi herbatę i skoczy do apteki, jak jestem chora/y .... takie tam, ale ja jakoś nie umiem zawierać i utrzymywać przyjaźni, a faceci przeważnie zadają się ze mną, żeby zaruchać, bo widać po ich zachowaniu, że mają mnie gdzieś, po prostu mnie nie lubią, unikają.
  • 1