Wpis z mikrobloga

Taka ciekawostka na temat słynnego alkoholowego incydentu Aleksandra Kwaśniewskiego

Aleksander Ciosek:

"Lecieliśmy prezydenckim tupolewem już z Katynia, z lotniska w Smoleńsku, do Charkowa. W saloniku razem z Aleksandrem Kwaśniewskim siedzieli między innymi: rabin, rzymskokatolicki biskup polowy, prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego oraz kapelan Ewangelickiego Duszpasterstwa Wojskowego. A że w tradycji prawosławnej istnieje zwyczaj wypicia za dusze zmarłych (...) nasz autokefaliczny duchowny wyjął z podręcznego bagażu buteleczkę z trunkiem i wzniósł stosowny do okoliczności toast (...) Pozostali hierarchowie dostosowali się do tradycji. Pamiętam, że rabin, który nie miał ze sobą żadnego trunku, dyskretnie załatwił sprawę ze stewardem, który przyniósł coś z barku w samolocie"

po wyjściu z samolotu wysoka temperatura sprawiła, że panowie szybko odczuli wypite toasty. "Zobaczyłem, jak twarz Aleksandra Kwaśniewskiego cokolwiek blednie. Tu kabina z klimatyzacją, a tu dziki upał, który najzwyczajniej w świecie w kilka minut ściął prezydenta z nóg"

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/jolanta-kwasniewska-o-incydencie-meza-z-charkowa-panowie-mieli-zmowe-milczenia-kto/23nkqgt

#polska #alkohol #polityka #ciekawostki #historia #dyplomacja #neuropa #4konserwy #konfederacja
  • 4