Wpis z mikrobloga

@JaTobieTyMi: @Tajgeree17: wlasciwie na oko to zawsze robie - 150-200g maki, ~50ml mleka, wody dodaje tyle, zeby mialo to dobra konsystencje, ~10g kakao, zadnych jajek, oleju i innych udziwnien, sprayem (cooking spray maslany z kfd) psikam na patelnie, wycieram papierem - papierka nie wyrzucam, nagrzewam patelnie, wylewam ta konsystencje, smaze tez na oko, jak juz z obu stron widze, ze jest ok to sciagam z patelni i smaruje tym papierem
@JaTobieTyMi: jakies 200g maki powinno ci wystarczyc do ~8 nalesnikow (przynajmniej u mnie), 50ml mleka 0,5% to 17kcal + 730kcal z maki, 10g kakao to ~25kcal = 772kcal/8 = ~97kcal, ale musisz sprawdzic u siebie proporcje bo naprawde na oko to dalem i szacuje to z miarek
@Szimu: te 50g mleka na 200g mąki to pewnie wyczuwalne xD
I tak bez białek jaj wychodzą? Ja bym sie bał że z samą wodą sie zrobi kluch i przywrze do patelni
@kRpt: z tym mlekiem to strzal byl - okolo 50ml, ile dokladnie to nie wiem, wiec rozstrzal moze byc o 25-50ml xD yup, wychodza, tylko tym papierkiem po kazdym nalesniku trzeba przetrzec bo wtedy nie wyjdzie, sprobuj