Wpis z mikrobloga

@renateczka01: Szkoda Wiktora, myślał, ze umie „grać w tę grę”, a w rzeczywistości się zakiwał. Stara się robić dobrą minę do złej gry, ale gołym okiem widać, ze ma z tym wszystkim problem, bo nie chciał, żeby jego szydera miała taki okrutny wydźwięk, jak mu to sprzedają. To jest o wiele delikatniejsza konstrukcja psychiczna niz Kamil. Chłop ma skrupuły i wyjdzie z tego programu poobijany. Jednak nie tak dobrze przeczytał sytuację.