Aktywne Wpisy
Leotard00 +590
Ale żałosne i cringowe jest określenie uśmiechnięta Polska albo koalicja 13 grudnia. Jak słyszę, że ktoś tak gada to wiem, że to imbecyl który powtarza to co im wymyślili spin doktorzy pisu. Nawet nie chodzi o to, że popieram ko ale te próby ośmieszenia rządu przez pis są zrobione typowo pod naiwnych ludzi. Lepiej by się skupili na merytorycznym wytykaniu błędów a nie gadania populizmów.
#polityka
#polityka
![Arbuzlele](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Arbuzlele_ipyieqbCtW,q60.jpg)
Arbuzlele +181
E, nie chce mi się w dłuższe artykuły wchodzić. Starczy tego w Internecie.
Problemów z kafelkami nie ogarniam - raz, że można je pousuwać w góra dwie miunty, dwa że jak wspominałem, w zasadzie menu start można się spokojnie nigdy nie dotykać.
A czemu akurat Ubuntu?
- Mint wygodniejszy
- Elementary (że też ja to polecam) ma fajną politykę zera bloatware'u
- Debian + jakiś sympatyczny shell i masz Linuxa takim jaki powinien być
- Fedora lubi eksperymenty i się chyba najszybciej rozwija, przy czym łatwo z niej się na CentOSa lub RedHata przesiąść
- Solus podobnie...
Ubuntu jest prosty, ale firma stojąca za nim tez ma takie podrygi totalitarne jak MS. Przykładowo, kiedyś postanowili sobie zbierać dane wyszukiwania użytkowników i je przetwarzać CHGW po co dokładnie.
Linux Mint bym ci proponował. Od strony silnika to jest po prostu Ubuntu + trochę dodatkowych źródeł danych, tworzony przez bardzo spoko ludzi szanujących prywatność użytkowników. Dodatkowo, mają sporo fajnych wynalazków jak np "user interface" o nazwie Cinnamon, czy MATE.
Best of luck.
@JesterRaiin: Niby tak, ale aktualizacja do wyższej wersji jest w mincie o kant dupy rozbić.
@OSH1980: Może windowsa w maszynę wirtualną?
@OSH1980: Nom, w wirtualizacji jedyne na czym tracisz to GPU ale obecnie i ten problem jest już rozwiązany. Będziesz miał ~95-98% wydajności natywnej maszyny.
https://wiki.archlinux.org/index.php/Intel_GVT-g
Inny realny przykład to GPU Passthrough
Ma sens. Rzucam przykład na przyszłość, że się da ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@JesterRaiin: Mówisz o tych aktualizacjach, windy, które wywalały partycje linuksa? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Nie. :)
Jedyne rozwiązanie to backup.
Nie no, tak źle nie jest.
- Dwie osobne maszyny.
- Virtualka.
- Dwa oddzielne fizyczne dyski HDD/SSD/USB/extUSB/SDcard, raz ten, raz ten.
- Takie dwa systemy, które się ze sobą nie gryzą.
- System, który się synchronizuje szybko jak ChromeOS.
- ...
Jest trochę rozwiązań. ;)
Swoją drogą ja podtrzymuję wcześniejszy pogląd - gruba aktualizacja może powalić w sumie każdy system i bez dual/multiboota, zwłaszcza jak
@JesterRaiin: Będziesz je fizycznie odpinać czy szyfrować sprzętowo?
Nie ma czegoś takiego. Systemy z założenia się nie gryzą ale też z założenia z zewnętrznego systemu możesz zrobić wszystko na lokalnym systemie ponieważ jego ustawienia cię nie obowiązują i tak nieważne jak bardzo byś zabezpieczył Linuksa, możesz przez przypadek kliknąć "formatuj" w okienku i
Zaznaczam: mówię ogólnie, Win10 bym raczej na karcie SD nie instalował, ale już np ChromeOS dlaczego nie?