[Juliettee]

Moim zdaniem Martyna i Sandra są jak chorągiewki i od wczoraj zmieniły taktykę. Po wczorajszej rozmowie w kuchni między Martyną, Sandrą i Kamilem doszły do wniosku, że wszyscy odpadają kto jest w konflikcie z Kamilem. Dzisiaj już widzimy w rozmowach jak to Martyna lubi Kamila, że on ją uczy. Równie widać zmianę zachowania Sandry do Kamila. Przypomina mi się rozmowa parę dni temu między dziewczynami a Anią i miały zupełnie odmienne zdanie.Niech ktoś mi powie, ze tutaj nie ma graczy, którzy zmieniają fronty, zdania jak im się podoba i ile mogą osiągnąć.
#bigbrother

[Zoltar999999]

@Juliettee: wiesz jaki jest temat tygodnia ?

[Juliettee]

@Zoltar999999: wiem, ale chodzi o zmianę zdania w stosunku do Kamila. Można być życzliwym i miłym ale mieć taki sam stosunek do tej osoby a nie zmieniać zdania w zależności od korzyści.

[Moniaaaa]

@Juliettee: akurat relacja Kamil/Martyna jest wg mnie jedną z prawdziwszych w tej edycji. Oboje szczerze się lubią, mimo tego że były między nimi zgrzyty i odsuwanie się od siebie.

[muwieszeptem]

@Juliettee: u martynki to było już dawno widoczne, miała już mieszkać u każdego, umawiała się na Warszawę, a jak osoba odpadała to kolejną drążyła.

[Juliettee]

@Moniaaaa: moim zdaniem Martyna myśli tylko o sobie. Pamiętam jak się cieszyła, że rozbili miłość w tygodniu plażowym między Kamilem i Ewą.

[Juliettee]

@muwieszeptem: też to zauważyłam gdzie ma korzyści tam idzie. Ania, Mateusz, Ewa.

[muwieszeptem]

@Juliettee: dlatego ciągle gada o sobie i Rafale. Skupiona bardzo na sobie

[cospieknego24]

@muwieszeptem: teraz do Esther jedzie

[ekranzbratkiem]

@Juliettee: to nie są Gracze,
to są pogubione, niektóre pogrubione, wyrachowane, szujowate pionki.

[Moniaaaa]

@Juliettee: tam każdy po trochu myśli tylko o sobie, w mniejszym lub większym stopniu. Zarówno Martyna, jak i Kamil mieli prawo w swojej relacji na siebie "mieć wywalone" w pewnym momencie, ponieważ każde z nich w swoim kierunku zachowało się bardzo egoistycznie. Mimo to uważam, że właśnie oni pokazują całkiem ładną relację, jak na standardy tego reality.

[Juliettee]

@Moniaaaa: dla mnie Martyna idzie tam gdzie ma korzyści o to jest widoczne. To, że jej pomagał, wspierał, pomógł gdy się dusiła i uświadamia wiele rzeczy. Jest jeszcze jedna różnica Kamil cieszy się z jej szczęścia ona nie. Jak Ewa przyszła to najważniejsze było dla niej, że po drugiej stronie lustra jest naprawdę pięknie. Jak to powiedziała chce wyjść w blasku fleszy.

[heheszka2]

@Juliettee: Martyna nie jest graczem. Ona jest piłeczką, którą grają inni. Łatwo daje się urabiać i zmienia zdanie zależnie od tego, co mówi w danej chwili osoba, którą Martyna uważa za mądrzejszą od siebie. A za mądrzejszych uważa wszystkich, bo jej samoocena jest bardzo niziutka.

[Moniaaaa]

@Juliettee: widzimy to inaczej, ale każdy ma swoje zdanie, szanuję to :) Martyna również wspiera Kamila i przede wszystkim bardzo wiele mu dała od siebie na początku programu, gdy większość już zaczynała dostrzegać grę Kamila - ona trzymała się z nim. Oboje w pewnych sprawach siebie zawiedli (Martyna w momentach m.in, tych, o których piszesz, Kamil odstawił Martynę totalnie na bok, gdy tylko weszła do programu Ewa + "elementy" jego gry,