Wpis z mikrobloga

@szarlejos: nie jest to wykluczone, ale pytanie czy nie czasem po to właśnie ta instytucja powstała. ;)
Jak tak sobie chodzę po Krakowie to na prawdę gdyby bardziej spamowali to może ludzie nauczyliby się parkować zgodnie z przepisami, bo to już czasem zakrawa o bezczelność. Razu pewnego pokazuje typkowi, że tu jest zakaz i żeby nie parkował (założyłem że nie zauważył), a ten pokazuje "ok,ok - dzięki" i kontynuuje manewr :D
Czy tylko ja widzę


@szarlejos: Na masową skalę jakoś nie zauważyłem, ale dwa dni mijałem samochód zaparkowany na chodniku tak na łuku skrzyżowania z blokadą na kole i być może dalej tam stoi, nie wiem, bo mam urlop.