Wpis z mikrobloga

@sailor_73 Jeździłem, żyję. Śmiganie po mieście nie sprawia że kręcisz go do odcięcia i jest hałas fhui.

@PanPietruszka Trasa w tym jakaś komfortowa nie będzie, ale jeżeli to raz na jakiś czas to idzie przeżyć. Jeżeli auto w sensownym stanie to Yarisy są raczej nieśmiertelne xD
  • Odpowiedz
Śmiganie po mieście nie sprawia że kręcisz go do odcięcia i jest hałas fhui.


@tomaszq: ooo mamy znafce :) weź gitarę i jak uderzysz w struny do źródłem hałasu są struny czy pudło rezonansowe ? a teraz szoruj dodatkowo tą gitarą po betonie :)
silnik nie jest jedynym źródłem hałasu w aucie i żeby nie ogłuchnąć stosuje się w samochodach wygłuszenia, ale tylko w samochodach :))
  • Odpowiedz
@sailor_73 O #!$%@?, tego to się nie spodziewałem xD Jeżeli chodzi o dźwięki dochodzące z zewnątrz nie widziałem absolutnie żadnej różnicy pomiędzy 1.0 a 1.33, ale może jeździłem gruzami odwijanymi z drzewa. Ale jeżeli są zupełnie inaczej wygłuszane to mój błąd, przepraszam, być może faktycznie mialem w rękach wadliwe egzemplarze.
  • Odpowiedz
@tomaszq: 1.3 przede wszystkim nie przenosi tylu drgań na budę bo zwyczajnie ma 4 cylindry i równo pracuje, nie to co 3 cylindrowy sieczkobrzęk który wg mnie jest najgorszym gównem , a co do wygłuszeń
  • Odpowiedz