Aktywne Wpisy
Nyapi +42
Hejka, jedliście makaron z truskawkami? Rozmawiałam z randomami z północy Polski i powiedzieli że nigdy w życiu nie jedli makaronu z truskawkami i że to musi być jakieś danie regionalne a byłam przekonana, że to danie popularne w całej Polsce i teraz nie wiem
mirko_anonim +564
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Słuchajcie co się wczoraj odwaliło. Jechałem po tuje do ogrodu, ale utknąłem w korku, a było blisko do zamknięcia sklepu ogrodniczego. Dzwonię do gościa i pytam czy może mi wystawić 10 tuj pod bramę, a ja mu teraz przeleję pieniądze na konto i przyjadę je odebrać. On mówi, że spoko, ale jak ktoś ukradnie to on nie bierze odpowiedzialności, zgodziłem się bo to chwila, jadę tam, patrzę tuj nie
Słuchajcie co się wczoraj odwaliło. Jechałem po tuje do ogrodu, ale utknąłem w korku, a było blisko do zamknięcia sklepu ogrodniczego. Dzwonię do gościa i pytam czy może mi wystawić 10 tuj pod bramę, a ja mu teraz przeleję pieniądze na konto i przyjadę je odebrać. On mówi, że spoko, ale jak ktoś ukradnie to on nie bierze odpowiedzialności, zgodziłem się bo to chwila, jadę tam, patrzę tuj nie
Ja wiem, że w tych wiadomościach nie ma nic złego, ale to pokazuje ich podejście na zasadzie, że ja mam się postarać o to, żeby im było wygodnie xD Pierwsza nie wygląda na tytana intelektu i w dodatku myśli, że ja swoje wyjazdy dostosowuje pod to, żeby mieć kogokolwiek w samochodzie i wożenie jej dupy będzie dla mnie zaszczytem xD Druga za to nie może wysłać pytań w prywatnej wiadomości, tylko ja mam do niej dzwonić xD
Od razu odpisując wszystkim bóldupiarzom, którzy będą sugerować biedę, albo cebulactwo: w dupie mam te kilkadziesiąt złotych od jakiegokolwiek pasażera, jeżeli gdzieś jadę sam to mogę go w formie przysługi podrzucić za śmieszne pieniądze a przy okazji fajnie pogadać, o ile mam do czynienia z kimś ciekawym. Blablacar to nie jest taksówka, ani żadna usługa.
Zacząłem zabierać ludzi w 2013 i wtedy wyglądało to zupełnie inaczej. Trafiali się ludzie bardziej rozsądni, ugodowi i nie było mowy o byciu roszczeniowym.
Hitem była 30 letnia księżna, która 30 minut przed moim wyjazdem powiedziała, że ona na to zadupie (Warszawa, 500m od metra) nie będzie przyjeżdżać i w ogóle to przecież jedziemy w przeciwną stronę (miała do mnie 8km, a wyjeżdżałem inną drogą niż jej się wydawało). Nawet nie zapytała czy mogę po nią przyjechać, tylko krnąbrnym tonem oznajmiła mi, że to będzie po drodze, a na moją reakcję, że nie będzie, bo wyjeżdżam inną drogą zaczęła mnie wyzywać i straszyć xD A miała 120 pozytywnych opinii (większość od spemiarzy) xD
#rozowepaski co z wami nie tak?
#logikarozowychpaskow
Że jak wrzucisz ogłoszenie, to nie można go zmienić w kwestii lokalizacji. Tzn wrzucasz na miejscu x, ktoś się zapisuje i później są cuda, że czekam w jednym miejscu, a mi typ mówi że zmieniał i że on na mnie nie będzie czekał xD a mam na screenie, że jest wpisane to miejsce gdzie czekam
Ta pierwsza dziewczyna wyraźnie napisała "proszę skontaktuj się za mna...", było proszę, więc nie widzę problemu.
Ta druga to po prostu zadała Ci tylko pytanie i tyle.
Jak dla mnie to
Skończyłem się patyczkować z tymi osobnikami, szkoda mi czasu i zachodu, a za fatygę usłyszysz co najwyżej "dzięki". Nigdy więcej, wole jechać sam.
Nie śmiałbym nigdy takich pytań zadać. Któregoś razu też jadę z Warszawy do Lublina, jedzie z nami kobieta typu "A u nas w JuKeJ" i się pyta czy nie podrzuci ją na drugi koniec miasta. Kierowca uprzejmy, grzeczny, spokojny, powiedział, że się śpieszy.