Wpis z mikrobloga

@Zielonkanarobocie: za gowniaka za chiny nie kumalam czemu mikolaj przychodzi 6 i 24 grudnia, gdy pytalam o to doroslych to gadali o Jezusku, Mrozie, Gwiazdce i innych rzeczach, a jednoczesnie ogladalismy Kevina gdzie pokazywali milolaja xd ehh meczylo mnie to co roku
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 14
@Zielonkanarobocie ja #!$%@? pamiętam jak za dzieciaka dostałem dosłownie cały worek słodyczy, taki jak do śmietnika, połowę zjadłem jeszcze przed pasterką xD dzięki za mema, dobre wspomnienia mi przyniósł xD

@kamilek98PL: takie paczki dawali w zakładach pracy, też takie dostawaliśmy z bratem, ale potem zlikwidowali ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
I luj były prezenty,najbliższa rodzina i było zajebiście zawsze dostawało się kalendarzyk z czekoladkami i jakieś lego a teraz gówniak chciałby dostać nowego ajfona albo jakieś #!$%@? gucci dla podludzi


@KierownikChoroszczy: A twoi rodzice wtedy myśleli: I luj były prezenty,najbliższa rodzina i było zajebiście zawsze dostawał się dwa kartofle i kołatkę z drewna a teraz gówniak chciałby dostać jakiś kalendarzyk z czekoladkami i jakieś lego. I tak dzieje się życia cud
  • Odpowiedz
@dlolb: pamiętam jak w latach 90 ojciec przynosił z państwowego zakładu cały wór słodyczy i to nie jakiś podrób tylko Wedel, itp do tej poru pamiętam takie gwiazdki chyba z milkywaya i słodycze marki "cukiernia mistrza Jana"
  • Odpowiedz