[Limonkova]

Jak się nie obawiać przyszłości, gdy odłożenie pieniędzy na mieszkanie graniczy z cudem? Można próbować odłożyć na wkład własny i zapłacić prawie 2 razy tyle ile wynosi wartość mieszkania... Takie życie naprawdę nie ma sensu. Człowiek bez wsparcia finansowego rodziny i bez specjalnych zdolności będzie przez całe życie się martwił. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[cagedindreams]

@cagedindreams hmm. Ile musiałbyś się męczyć? Ja to jakieś miliony lat :(
@Limonkova: mniej więcej tyle samo xD
Jedyny sposób to inwestycja w siebie i znalezienie ogarniętego partnera życiowego żeby razem iść przez życie. Tak to widzę xD

[K.....t]

oj popatrzyłbyś na swoje wypowiedzi to zauważyłbyś brak ciągu logicznego. Piszesz o generalizacji, a potem wypisujesz że wszyscy to, wszyscy tamto xD
Skoro nie jesteś mądry, to mam nadzieję że chociaż pracowity, bo inaczej nie dziwiłbym się że ci nie idzie

[Limonkova]

@KingFight hmm. Mówimy o kwotach netto czy brutto? Co do kilku lat to nie wszyscy niestety mają taką możliwość. Gdybym chciała mieszkać z rodzicami, dojazd do pracy w jedną stronę wynosiłby 2h co znacznie wpłynęłoby na moją produktywność. I obawiam się, że jest sporo osób, które nawet gdyby chciały to i tak nie bardzo mogą mieszkać z rodzicami. Co do odkładania w przeciągu kilku lat to ja na wkład własny potrzebowałbym

[AlfredoDiStefano]

@Limonkova to na chwile obecną gdzies wynajmujesz mieszkanie czy pokój?

[K.....t]

@Limonkova: nawet nie wiesz jak wiele można zrobić w ciągu 4 lat. Ja tu nie chcę nikomu pomagać na siłę, ale serio najprościej to zwiększyć swoją pozycję na rynku pracy. Wystarczy umieć coś przydatnego, cokolwiek. A jak sie nie chce nic uczyć to mając 5tys zł można jechać na tymczasową emigrację i zarobić coś

[Limonkova]

@AlfredoDiStefano teraz pokój. Na całe mieszkanie nie byłoby mnie stać
@KingFight oczywiście, zgadzam się. Ja teraz zmieniam stanowisko w pracy i teoretycznie powinnam być w stanie odkładać więcej