Nie rozumiem, dlaczego produkcja toleruje Mateusza. Ja sama nie jestem w stanie oglądać programu, bo hejt, jaki wypluwa z siebie ten człowiek, odrzuca mnie od monitora. Wyrzucili z programu głupiutką Olę i leniwą Kasię za bzdurki, a pobłażają mowie nienawiści i pchają do finału kolesia, który reprezentuje sobą wszystko, co najgorsze w gatunku ludzkim. #bigbrother
@heheszka2: No tak bo Kamil jest święty. Dzisiejsze przechwałki, że dziecko podsunęło mu pomysł, żeby robić dramy pod ludzi w programie + słowa, że Mateusz sobie nie radzi więc mu dojedzie
#bigbrother