Wpis z mikrobloga

#leagueoflegends

"Don't win, this is fun!" powiedział Yi, po czym skoczył jak Rambo aby dobić Kha'Zixa. Kha'Zix, zamiast pokornie dać się zaszlachtować, zniknął w krzakach. Yi przystanął, kontemplując piękno Howling Abyss, po czym zaraz dostał w mordę z binda od Lux. Laser, kilka strzał od Ashe i niecałe dwie minuty później nasz nexus eksplodował. Tak oto skończyła się gra, którą już przecież dawno wygraliśmy.