Wpis z mikrobloga

od jakichś 5 godzin jestem w naprawde złym stanie psychicznym. Wracałem se jak zwykle z techbazy na chate, aż nagle moja dziewczyna pisze coś w stylu:
-Michał, przepraszam ale to koniec
już od tygodnia coś podejrzewałem ale myślałem że po prostu znalazła sobie innego ale nie tym razem.
Ma zdiagnozowanego raka kości (szpiczaka)
Kiedy wróciłem na chate matka myślała że jestem nawalony, bo byłem tak bardzo ospały i nie miałem już totalnie chęci do życia. to chyba nie będzie spokojna noc, już trzeci raz sie budze. sry, musiałem sie komuś wyżalić
#feels #depresja
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@eterniter67: No to jestem pod wrażeniem, chyba masz bardziej pozytywne myślenie niż ja, bo jakby ktoś mi coś takiego powiedział na pocieszenie w twojej sytuacji to chyba bym mu #!$%@?ł w łeb :p.
  • Odpowiedz