Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moje upiwniczenie chyba osiągnęło nowy, wyższy poziom.

Od jakiegoś roku, albo nawet trochę więcej, jedynymi osobami z którymi regularnie rozmawiam poza rodzicami to współpracownicy i lekarze.
Utrzymywanie kontaktów/'znajomości' to dla mnie trudna sztuka i nigdy mi to szczególnie nie szło. Teraz, kiedy jestem po studiach i pracuję nie mam ciśnienia na to i jeszcze bardziej się zapuszczam.
Podrywanie dziewczyn już dawno wybiłem sobie z głowy, szkoda zabierać im czasu będąc takim dziwolągiem.

Przechodząc do sedna - zauważyłem że w ostatnim czasie nawet jedzenie w miejscu publicznym sprawia mi problemy. Po prostu trzęsą mi się ręce tak że zaczyna mi spadać potrawa ze sztućców.
Zacząłem przez to jeść malutkimi kąskami, co zajmuje wieki.

Zastanawiam się czy jest na to jakieś lekarstwo...

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 4