Wpis z mikrobloga

Jestem cholernie zazdrosny. Ona mi ufa a ja mam jakąś blokadę, strach przed byciem skrzywdzonym i zostawionym. Ufam jej i jednocześnie się boję że coś się stanie.
To mój pierwszy poważny związek, mamy za sobą prawie półtora roku. Chodziłem już do psychologa z tym (oraz czym innym). Myślałem że już jest ok ale najwyraźniej nie... Wczoraj znów się pokłóciliśmy. W wtorek znów się umawiam do psychologa. Chcę pomocy bo nie chce stracić tej dziewczyny. Darzę ją wielkim uczuciem, prawdziwym i wierzę że ona mnie też.
Naprawdę staram się być jak najlepszy a ostatnio znów mam z sobą problem.

W tej chwili jestem zwyczajnie zdruzgotana. Co jakis czas załącza mi się histeria. Ochota zrobienia sobie krzywdy jest duża, lecz obiecałem jej że nic sobie nie zrobię.

Boję się, ale chcę pracować nad sobą. Zwyczajnie ją kocham, szczerze i całym sercem

Piszę bo zwyczajnie potrzebuję... Potrzebuje się wygadać tak po ludzku

#zalesie