Wpis z mikrobloga

Tzw. "ciekawe czasy".

Szaleństwo zwiększania mocy samochodów, które poza tym że miały po 600KM, miały bardzo kiepskie zawieszenia, słabe opony, prymitywne rozwiązania przeniesienia napędu itd. Pomijając już bardzo słabe zabezpieczenie załóg w razie wypadku, niskie standardy zabezpieczenia tras itd.

Co wszystko faktycznie owocowało widowiskową jazdą, okupioną jednak dużą ilością ofiar i wśród załóg i kibiców.

Ale
  • Odpowiedz
@marsellus: Ciekawie zmontowany materiał, z którego można odnieść wrażenie, że zapylali tak na mineralce pitej przez kierowców, z wyjątkiem Salonena, który jechał na fajeczce. ;)
  • Odpowiedz
Co wszystko faktycznie owocowało widowiskową jazdą, okupioną jednak dużą ilością ofiar i wśród załóg i kibiców.


@hellfirehe: Konkurencja odpaliła prawie nie dające się prowadzić, centralnosilnikowe potwory, by usunąć dominację bezpiecznych, stabilnych, nowoczesnych w charakterystyce(od momentu debiutu quattro do dzisiaj rajdówki mają charakterystykę podsterowną), czyli podsterownych rajdówek. Pościg za quattro zabił grupę B, pyrrusowe zwycięstwo okupione bardziej kwestią kto dojechał ten wygrał.
  • Odpowiedz