Mam 35 lat i dzisiaj usłyszałem, że jestem przedstawicielem #!$%@? pokolenia bo nie odbyłem służby wojskowej. Jak mnie #!$%@? to międzypokoleniowe narzekanie, że kolejne pokolenie ma z czymś łatwiej, prościej... #!$%@? nie dostałem mieszkania, nikt nie załatwił mi pracy, firmę rozkręcałem od zera z 1000 zł pożyczonych od dziadka, które oddałem z nawiązką. Pierwszy samochód kupiłem i ubezpieczyłem na siebie bo nie miałem nikogo w rodzinie, kto mógłby 'podzielić się polisą'. Obecnie mam dwójkę dzieci, śliczną żonę i dużą firmę... a taka stara #!$%@? dziad, który siedzi na ławce codziennie od ósmej do 23:00 #!$%@? mi, że ja miałem łatwiej bo on musiał wojskową służbę odbyć. Mówi, że POWINIENEM SIĘ PODZIELIĆ bo on #!$%@? nic nie ma. Bo gdybym chodził do wojska - cokolwiek to znaczy to miałbym honor i pomagałbym ludziom takim jak on, a tak kupuje drogie samochody, a on wegetuje. Przestańcie kupować drogie rzeczy to ludzie ubodzy będą #!$%@? kawior!
@nadmuchane_jaja chyba coś ci jednak nie pykło bo jakiś słaby psychicznie jesteś. W woju byś nabrał ogłady a może nawet awansował na sierżanta to byś wtedy osrywał co bełkocze szeregowy.
@nadmuchane_jaja: kiedys bylo latwiej, ogromne blokowisko chyba w 5 lat postawili, praktycznie 1/5 miasta, kosztu praktycznie zero i wartosc tych mieszkan tez praktycznie zero, wykupione na wlasnosc za bezcen. dzis ta mieszkanie kosztuje ze 100-200k (pomimo ze za 50 lat pewnie beda to wyburzac)
gdzie dzisiaj takie inwestycje, dziwne ze jeszcze rodzice nie sprzedaja wlasnych dzieci do burdeli, zone z matka pod latarnie zeby sie dorobic mieszkania i nie byc uwiazanym
@nadmuchane_jaja ni to kto wygrał życie? Stary cap, który zmarnował dwa lata życia latając po polu z jakimiś homosiami, czy Ty czerpiący z życia co najlepsze? ( ͡º͜ʖ͡º)
Mam 35 lat i dzisiaj usłyszałem, że jestem przedstawicielem #!$%@? pokolenia bo nie odbyłem służby wojskowej. Jak mnie #!$%@? to międzypokoleniowe narzekanie, że kolejne pokolenie ma z czymś łatwiej, prościej... #!$%@? nie dostałem mieszkania, nikt nie załatwił mi pracy, firmę rozkręcałem od zera z 1000 zł pożyczonych od dziadka, które oddałem z nawiązką. Pierwszy samochód kupiłem i ubezpieczyłem na siebie bo nie miałem nikogo w rodzinie, kto mógłby 'podzielić się polisą'. Obecnie mam dwójkę dzieci, śliczną żonę i dużą firmę... a taka stara #!$%@? dziad, który siedzi na ławce codziennie od ósmej do 23:00 #!$%@? mi, że ja miałem łatwiej bo on musiał wojskową służbę odbyć. Mówi, że POWINIENEM SIĘ PODZIELIĆ bo on #!$%@? nic nie ma. Bo gdybym chodził do wojska - cokolwiek to znaczy to miałbym honor i pomagałbym ludziom takim jak on, a tak kupuje drogie samochody, a on wegetuje. Przestańcie kupować drogie rzeczy to ludzie ubodzy będą #!$%@? kawior!
Komentarz usunięty przez moderatora
@nadmuchane_jaja: od dziadka 1000, ale pewnie od rodziców to dostałeś z 20k ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
gdzie dzisiaj takie inwestycje, dziwne ze jeszcze rodzice nie sprzedaja wlasnych dzieci do burdeli, zone z matka pod latarnie zeby sie dorobic mieszkania i nie byc uwiazanym