Dziś idę na USG, dowiedzieć się czy zostało mi 3 miesiące życia (trzustka), czy #!$%@? dyskomfort i prochy do końca życia a ten ból w plecach, pod lewą łopatką, to tylko zwyrodnienie kręgosłupa albo jeszcze co innego. W sumie, to jest mi obojętne. I tak jestem kompletnie zrezygnowany. Dejta pare plusów na odwagę ( ͡°ʖ̯͡°)
Jeśli to prawda, to trzymam kciuki żeby wszystko było ok, a jeśli to bait, to epitety znajdę