Wpis z mikrobloga

@paulina_65: W miarę standardowo.
Wszyscy umarli w swoim czasie (nie na wyspie, nie podczas katastrofy lotniczej... przynajmniej nie wszyscy) i spotkali się w "czyśćcu" co miało ich przygotować na następny etap podróży.

Ogólnie zawiodłem się. Masa niewyjaśnionych rzeczy, lub co gorsza wyjaśnionych tak kiepsko, że aż smutno się robiło (szepty!!). Do tego błędy fabularne i obniżająca się jakość produkcji po sezonie 2.

Czy pamiętasz np. akcję z zamknięciem się bunkru! Ukrytą
@saimonn:

Chyba po to, aby mieć pewność, że nikt nie będzie chciał wyjść ze stacji. Z tego samego powodu w stacji były kombinezony i obowiązkowe zastrzyki.


Nope. W stacji siedział Radzinsky a on był za wysoko postawiony żeby dać się nabrać na tą bzdurę. Ponadto taki sam znak był na włazie do stacji Strzała, która to służyła przynajmniej częściowo za coś w rodzaju centrum dowodzenia. Bez sensu zamykać na kwarantannę tą