Wpis z mikrobloga

@Nitro_Express: @Piottix: Dodam od siebie ze owszem, Kosiba przypomnial sam sobie nad grobem matki corki, ale warto tez wspomniec o tym jak to bylo w ksiazce z tym doktorem ktory wedlug filmu rozpoznal go na sali - zapomnialem jak sie nazywa, wiec roboczo powiedzmy ze Fronczewski.

Otoz Fronczewski jako byly podopieczny Wilczura faktycznie rozpoznal go na sali sadowej, ale siedzial cicho, gdyz bez Wilczura to on byl kierownikiem jego bylej