Wpis z mikrobloga

@Piottix:

Okazuje się, że owemu “wcięciu” winna jest… działka. Miasto inwestycje może realizować jedynie na swoim terenie. W trakcie budowy ścieżki okazało się, że ten niewielki fragment znajdujący się na jej trasie, nie jest własnością ratusza i trzeba było go ominąć. To też zrobiono i dziś spacerując po Parku Papieskim w okolicy fontanny mamy na tarasie ładnej ścieżki fragment wydeptanej trawy.

https://rzeszow-news.pl/sciezka-w-parku-papieskim-z-niespodzianka-dlaczego/