Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Kompletnie nie mam znajomych, ani nikogo, z kim mógłbym porozmawiać, spotkać się lub napisać.
Mam 22lvl, mieszkam w niewielkiej wiosce na wschodzie Polski liczącej ok 100 mieszkańców. Poza rodzicami z którymi mieszkam i czterema pijaczkami z którymi pracuję niemalże nie widuję żadnych innych osób, przez co bardzo dokucza mi samotność. Codziennie te same twarze starych pijaków, potem rodzice -to moi jedyni towarze. Chciałbym mieć jakiś kontakt z rówieśnikami, mieć dziewczynę, ale akurat o tym już nawet nie myślę.
Próbowałem na wiele sposobów radzić sobie z samotnością-jeździłem w góry, dwa lata temu byłem nad morzem. Ale wszędzie tam samotność jeszcze bardziej mnie dopadała. Rówieśników w mojej okolicy mam bardzo niewiele-a nawet jeśli już są, to jest to typowa patologia pijąca całymi dniami piwo na przystanku. Jak waszym zdaniem taki chłopak jak ja może radzić sobie z samotnością? Co mogę zrobić, żeby aż tak bardzo mi nie doskwierała?
#feels #zalesie #przegryw #tfwnogf

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 5