Wpis z mikrobloga

@Niedojda: W sumie gdy byłem dzieckiem byłem wierzącym katolikiem bo tak mnie wychowali. Wiarę zacząłem tracić gdzieś już ok 14 roku życia, ale definitywnie gdzieś jak miałem 16. Gdy miałem 14 wiedziałem już że jestem przegrywem (patrząc w lustro). Czyli trochę zazębił się mój przegryw z byciem wierzącym. Pierwsze myśli samobójcze się pojawiły gdy miałem 12 lat.
Gdybym był wychowany w islamie i wierzył że jak umrę jako mężczennik to dostanę