Wpis z mikrobloga

#volvo #v50

V50 zaczęło mi szumieć przy przyspieszaniu. Dzieje się to gdzieś od 2.5kRPM w górę, na wbitym biegu (na luzie to nie występuje). Nie jest to gwizd turbiny, to brzmi jakby ktoś suszarkę włączył. Auto nie traci mocy (albo straciło na tyle mało, ze nie odczuwam). Ktoś ma jakiś pomysł co by to mogło być? 2.0D silnik
  • 14
  • Odpowiedz
@surfer: Jednostajnie na każdym biegu w podanym zakresie obrotów czy na jakimś konkretnym biegu? Nie brzmi to jak łożysko w skrzyni? Nie zaczął bardziej dymić przy butowaniu? - To by mógł być objaw nieszczelności w dolocie. Sprawdź dolot, rury, wężyki, podciśnienia i filtr powietrza.
  • Odpowiedz
@CinuLNS:
Na każdym biegu, jak go mocniej „zbutuję”. Nie dymi, nie jest to zależne od prędkości, sprawia wrażenie jakby to było sprzężone gdzieś z turbina. Slychac te suszarkę, to jest dźwięk jakby z nawiewów, nie jest głuchy ani metaliczny jakby to było w przypadku łożyska pewnie... znaczy mam nadzieję (,)
Czy macie jakieś rady jak organoleptycznie sprawdzić ten dolot? Pomacam węże i zobaczę czy coś się
  • Odpowiedz
@surfer: Obejrzyj przede wszystkim wszystkie łączenia - posprawdzaj opaski zaciskowe. Jak nic nie znajdziesz, to pęknięcia na gumowych wężykach możesz zauważyć dopiero po ich ściśnięciu. Jeśli masz jak, to możesz zatkać dolot z jednej strony, a z drugiej ładować jakiś dym - będzie uchodził przez nieszczelność.
  • Odpowiedz
@CinuLNS: @surfer: zasłyszanym przeze mnie sposobem na badanie nieszczelności dolotu jest pryskanie w okolice łączeń i węży puchą jakiegoś startera do silników. Jak w którymś momencie zwiększą się obroty, to łapie powietrze bokiem.
  • Odpowiedz
@surfer w S60 występuje typowy problem ze świstem słyszalnym w kabinie gdy nieszczelny jest hm "Krzyżak" przy układzie kierowniczym. Dostęp do niego jest pod kolumna kierownicy od środka gdzieś na wysokości kolan.
  • Odpowiedz