Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@skibi: z czego wynika? Udało się zlokalizować jej zalążek? Jeśli zdroworozsądkowe pomysły nie zdadzą roli, a histerie będą nawracały i zwiększały częstotliwość to lepiej udać się do psychologa, i na pewno nie słuchać rad, że obecnie społeczeństwo to takie "miętkie" i tylko po psychoanalitykach się rozbija. Z drugiej strony nie wiemy jak się objawia ta histeria, może nie być co wyolbrzymiać, a są to początki buntu dwulatka, chociaż te skoki rozwojowe
  • Odpowiedz
@skibi: u mojej złośnicy w tym wieku działało nazwanie problemu. Np. mała chciała kubek z wodą by ją rozlać i była mega afera, gdy się jej ten kubek zabierało, ale uspokajała się jak mówiłam "chcesz kubek z wodą, tak? Chcesz ją rozlać i zrobić wielką kałużę, tak?". Jak już zaczęła potakiwać, to był czas na odwracanie uwagi. Np. "co byś robiła w takiej kałuży, chlapała? A jakie zwierzątka lubią chlapać w
  • Odpowiedz