Wpis z mikrobloga

@Stitch: U rozumiem cię. Miałem kiedyś ropień którego dentysta nie ogarnął i rwał mi tego zęba. Myślałem ze jestem ciota po płakałem przy znieczuleniu. A jak koleś się skumał to mnie przepraszał godzinę, nie wziął kasy i miałem u niego trzy darmowe wizyty.
  • Odpowiedz