[Pawcio_cukierek]

Jako że dużo osób mówi że nie ma dobrych alternatyw dla aplikacji google które by respektowały #prywatnosc to od siebie polecę Cryptee - otwartoźrodłową alternatywę dla zdjęć google oraz google docs. Cryptee nie ma natywnych wersji na poszczególne systemy operacyjne, zamiast tego udostępniana jest w formie progresywnej aplikacji webowej ktora działa i na windowsie jak i na linuxie czy androidzie. Notatki i zdjęcia są szyfrowane przed wysłaniem więc nikt oprócz nas nie ma do nich dostępu. Do ich odszyfrowania potrzebny jest oddzielny klucz który podajemy po zalogowaniu się. Cryptee ma też chyba jedną z czytelniejszych polityk prywatności jaką spotkałem w tego typu usługach. Warto sprawdzić jeśli ktoś szuka alternatyw dla dokumentów i zdjęć google a nie umie albo poprostu nie chce samemu hostować np. Nextcloud.

#linux #windows #android #apple #google

[noHuman]

@Pawcio_cukierek: Załóżmy że naprawdę aplikacja szyfruje przez wysłaniem, z czego płaca za serwery ??

[Pawcio_cukierek]

@noHuman: jest to aplikacja płatna, podstawowa wersja oferuje tylko 100mb przestrzeni na dysku, więc za free sprawdzi się do notatek ale zdjęć dużo nie pomieści.

Załóżmy że naprawdę aplikacja szyfruje przez wysłaniem

Kod jest dostępny na githubie więc samemu mozna to sprawdzic

[Chrystus]

@Pawcio_cukierek: Nie mam zaufania do takich serwisów. Jak był boom na zapisywanie danych w chmurze, to powstało setki takich usług, by potem z dnia na dzień zniknąć.
Można narzekać na Google i Microsoft, ale oni przynajmniej informują ze sporym wyprzedzeniem o zamykaniu usług, a także ułatwiają import zapisanych danych.

[VoltageControlled]

@Pawcio_cukierek: btw jak sprawdzisz czy kod, który działa na serwerach jest taki sam jak z repo? a to szyfrowanie odbywa się po stronie klienta?

[Pawcio_cukierek]

@VoltageControlled: szyfrowanie odbywa się po stronie klienta i to można sprawdzić. Jest to bardziej usługa dla mniej technicznych użytkowników. Ze sprawdzeniem jaki kod działa po stronie serwera to niestety jesteśmy zawsze skazani na ufanie dostawcom usług, bo nawet jak kod jest opensource to nie da się go sprawdzić ( ͡° ʖ̯ ͡°). Dlatego w kwestii dbania o prywatność ważny jest tzw "threat model" (nie wiem jak to

[Utylizacja]

@Pawcio_cukierek: #codziennyprogram

[noHuman]

@VoltageControlled: więc trzeba jakoś sprawdzić jaki kod html i javaścript jest do Ciebie wysyłany z serwera i sobie zapisać te pliki.
2. porównać z tymi z githuba.
3. sprawdzić lub zaufać komuś kto sprawdził że jest ok lub nie jest