Wpis z mikrobloga

Czy umiecie racjonalnie wytłumaczyć dlaczego kobieta nie potrzebuje orgazmu w czasie seksu by być usatysfakcjonowana? xD
Przecież to jedno z tych kłamstw porównywalne z tym, że kobieta patrzy na charakter, nie na wygląd. To tak jakby facet sobie poruchał, ale bez finału. Jak jeszcze bez ciśnienie może by dało się to wytrzymać, tak z ciśnieniem to #!$%@?+bolące jajka ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#seks #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #pytanie #kiciochpyta
  • 6
@Nano22: Ponieważ w przypadku kobiet seks - tzn. narastająca na niego ochota, zwiększające się pożądanie, a następnie podniecenie - zaczyna się na długo przed faktycznym stosunkiem; innymi słowy akt seksualny z perspektywy kobiet to coś więcej niż tylko sama penetracja - zwłaszcza jeżeli ma być satysfakcjonujący. Natomiast sam orgazm w przypadku kobiet - na poziomie stricte neurobiologicznym - również przebiega inaczej niż u mężczyzn i dojście do jego kulminacyjnego momentu tj.
Czy umiecie racjonalnie wytłumaczyć dlaczego kobieta nie potrzebuje orgazmu w czasie seksu by być usatysfakcjonowana? xD


@Nano22: Nie wiem, ale pobawię się w księdza: jej mężczyzna jest szczęśliwy. Spełniła swój małżeński obowiązek. Być może miała dziecko, zatem będzie mogła spełnić swój obowiązek, do którego została powołana przez Boga.
@Nano22: dokładnie z tego samego powodu, dla którego nie potrzebujesz punktu kulminacyjnego kiedy śpisz, jesz albo grasz w komputer, żeby poczuć że już się wyspałes, pojadles albo nagrałes w kąkuter. Po prostu czujesz się zaspokojony, a dalsza aktywność na tym polu nie daje już satysfakcji, a nawet zaczyna #!$%@? czy być nieprzyjemna, nudzisz się już.