Wpis z mikrobloga

W każdym cywilizowanym kraju po wyborach, nawet trolle wracają do swoich zajęć, partia zwycięska zaczyna swoją #!$%@?ą kadencję, i życie toczy się dalej. Ale nie w Polsce. Ból dupy po wygranej PiSu jest większy, niż ego pewnego elektryka. Okazuje się, że większość bordowych stulejek, to właściciele poważnych firm i różnego rodzaju biznesów, a teraz muszą zwalniać swoich pracowników, którzy popierali PiS. Inni zaś muszą uciekać z Polski. Są też tacy którzy życzą wszystkiego najgorszego, i marzą by wszystkio to jebło. A życie toczy się dalej, i ma w dupie przegrywów. #takaprawda #bekazlewactwa #polska #wybory
źródło: comment_W33cLDuD9VVypUzMtM2bx9o1I08SiYOI.jpg
  • 5
W każdym cywilizowanym kraju po wyborach, nawet trolle wracają do swoich zajęć


@crest: No chyba nie. Przecież jak w USA wygrał Trump, to odgłosy trzaskających dup, słychać do tej pory. Zawsze jest tak (w całej EU), że jak wygrywa ktoś kto nie jest proeuropejski, zbyt mało lewicowy, czy zbyt konserwatywny, to potem jest płacz, lament i wyzywanie wyborców danej partii od debili, a ich polityków od populistów i skrajnej prawicy.