Wpis z mikrobloga

niepraktycznymi samochodami które palą tyle ile kombajn:


@ImInLoveWithTheCoco:

technologie testowane w samochodach i silnikach f1 są tym dla "normalnej" motoryzacji, czym technologie testowane w lotach kosmicznych są dla "normalnej" inżynierii
  • Odpowiedz
  • 6
@spere rozimiem ze bolidy f1 sa na trawę? setki kWh na produkcje elementow w fabrykach, setki ludz z teamui wożonych po całym swiecie na GP, hipokryzja lewisa mnie tu porzaza...
  • Odpowiedz
@sEB-q: odniosłem się do fragmentu, jakoby bolidy były "niepraktycznymi zabawkami którymi bawią się rozbestwieni hipokryci"

są technologicznym szczytem inżynierii motoryzacyjnej, testowanej w takich ekstremalnych warunkach po to, aby potem korzystała z tego i szybciej rozwijała się cała normalna motoryzacja
rakiety i promy kosmiczne też raczej nie są ekologiczne, a korzysta potem z wynalazków i rozwiązań cała cywilizacja
  • Odpowiedz
@arczer: odniosłem się do fragmentu, jakoby bolidy były "niepraktycznymi zabawkami którymi bawią się rozbestwieni hipokryci"

są technologicznym szczytem inżynierii motoryzacyjnej, testowanej w takich ekstremalnych warunkach po to, aby potem korzystała z tego i szybciej rozwijała się cała normalna motoryzacja
rakiety i promy kosmiczne też raczej nie są ekologiczne, a korzysta potem z wynalazków i rozwiązań cała cywilizacja
  • Odpowiedz
@spere: F1 to nie jest poligon doświadczalny normalnej motoryzacji. Może kiedyś w tym stwierdzeniu było ziarno prawdy, obecne przepisy techniczne bardzo ograniczają rozwój bolidu i wymuszają bardzo "sztuczną", niepraktyczną ścieżkę rozwoju, na potrzeby widowiska.
DRS, niesamowicie skomplikowane elementy aerodynamiczne czy podłoga, dmuchane dyfuzory, pokryjome spalanie oleju. To nie są rzeczy, które widzimy w nowych samochodach drogowych. No i świat idzie w kierunku samochodów elektrycznych a nie hybryd.
  • Odpowiedz
@arczer: ok, używam samochodu - w ten sposób truję środowisko bardziej niż gdybym nie używał
ale czy to znaczy że skoro i tak truję, to mam przestać segregować śmieci? albo wręcz wyrzucać plastikowe reklamówki gdzie popadnie? skoro i tak przecież truję autem

staram się ograniczać swój negatywny wpływ na środowisko, więc próbuję tych wszystkich drobnych rzeczy - nie biorę niepotrzebnych plastików ze sklepów, zamiast tego mam plecak, nie wyrzucam śmieci do
  • Odpowiedz
@spere: Merc prawie nie ma hybryd w swojej ofercie, to ciekawostka.
Ferrari - zespół, w którym doświadczenie F1 powinno najbardziej przełożyć się na produkcję ich samochodów, tak samo; dopiero w tym roku coś tam pokazali. Po 6 latach od wprowadzenia tej technologii na tory.

Zarówno zespół Mercedesa w F1 jak i ludzie przy pracach nad samochodami seryjnymi korzystają z symulacji pozwalających na optymalizację technologii.

Prace nad aerodynamiką również bazują na tych
  • Odpowiedz
@spere: Pierwszy link to bardziej papka marketingowa, jedynie "nanoslide" jest technologią wymienioną z nazwy, która ponoć zawędrowała z F1. Tyle tylko, że w innych źródłach znalazłem info, że nad tą technologią AMG pracuje od początku tego wieku, trudno jednoznacznie stwierdzić na ile jest to jednoznacznie "technologia z F1", a nie tylko technologia użyta także w F1.

Drugi link ciekawy, choć ten typ silników być może dopiero wejdzie do seryjnych samochodów.
  • Odpowiedz
@arczer: @snieznykoczkodan: @zobq:

w ogóle jeśli was interesują takie tematy (jeśli nie, to sorry że wołam xd) rozmowa Mikiciuka z polskim mechanikiem o technologi działania i napraw silników

Mikiciuk kupił sobie cywilne ferrari z zarżniętym silnikiem V12 i próbuje zrobić z niego jeżdżące auto za cenę Skody
spere - @arczer: @snieznykoczkodan: @zobq: 

w ogóle jeśli was interesują takie tem...
  • Odpowiedz