Wpis z mikrobloga

@Morenk4: ja mam zwykle nadsterowny wózek, dość niestabilne zawieszenie, słabą przyczepność mechaniczną i to wymusza inną filozofię ścigania. Natomiast jak jestem w markecie budowlanym i biorę większy, cięższy wózek to mogę wchodzić linią wyścigową bo większą sztywność i balans