Wpis z mikrobloga

@szklo-na-warsztacie ja mam to samo tak naprawdę tylko na wykopie jestem w stanie śledzić niektóre osoby co jest dosyć często plusem bo tutaj mam wrażenie są bardziej osobiste wpisy mniej nastawione na promowanie i zysk jak w innych społecznościówkach.

poza tym prawda jest taka że rękodzielników jest od zawsze niesienia ciężko obserwować każdego życia by nie starczyło :D
@bkwas na zysk jeszcze przyjdzie czas, mam nadzieję ;p
Ja obecnie skupiam się na trójkącie fb-wykop-reddit. I wszędzie niby kogoś próbuje obserwować, ale jednak praca w lesie wbrew pozorom nie sprzyja klikaniu w telefon. A po robocie są inne obowiązki. Heh. I w.kolko.macieju, życie ucieka ;)

Tylko jednak jest rękodzieło i rękodzieło. Od cholery jest malowanych pniaczkow, choinek z kawy i tortów z pampersów ;) i nie żebym umniejszał komuś, bo robią
@szklo-na-warsztacie no i mam to samo, tylko u mnie skupienie raczej na grupach/forach-fb-wykop, gdzie wykop dość często to wpisy gdzie mogę normalnie po ludzku opisać swoją sytuację bez zwracania szczególnej uwagi na formę - co cholernie doceniam.

A czasu na klikanie mało i to akurat chyba plus, bo przeklinać można całe życie. Są momenty że cieszę się że ciągnę dwie prace naraz.

A są momenty gdzie chce walnąć całym rękodziełem i mieć
@bkwas ja na ten moment na odwrotnie - chciałbym rzucić wszystko i przerzucić się.na rękodzieło. Pomysłów nie brakuje, ale pojawia się strach przed własną działalnościa etc... Praca na etacie męczy zwłaszcza odkąd mam świadomość, że jest MOŻLIWE zarabianie na rękodziele. Ale nie ma pewności czy by się udało. A uczciwie mówiąc - póki nie oleje wszystkiego, nie będę miał tyle czasu, aby spróbować prowadzić normalna działalność. Dramat. Ale jeszcze trochę mnie w
@szklo-na-warsztacie

Ja niecały rok temu rzuciłem wszystko w cholerę i właśnie mam działalność. Jedno co mogę Ci radzic to naprawdę porządnie zrobiona strona (uwierz, pod każdym względem się to przydaje, od promocji, pozycjonowania w Googlach, no i łatwości docierania do nowych osób)

No i jak najwięcej oszczędności. Miałem 20 tys oszczędności, wpakowałem wszystko w firmę i nie żałuję, choć dalej mam miesiące że dokładam do interesu i brakuje mi forsy na inwestycje,
@Dubarel to od następnego będę dodawał #szklonawarsztacie, nie ma problemu ;)

@bkwas obecnie trochę główkuje z opcja założenia fundacji: cel statutowy no. 10-15% i przynajmniej wiem gdzie kasę.oddaje i dobrze to brzmi, zwlaszcza, że sporo.zwierzakow robimy :) z działalnością mam problem taki, że jednak zdecydowana większość robi żona, a ja bardziej zajmuje się wszystkim dookoła. Jakbym założył działalność na siebie, to musiałbym ukrywać żonę, bo każda inna opcja już jest niekorzystna