Wpis z mikrobloga

@Filareta: ramen people masz na czystej, ale jesli chodzi o azjatyckie zarcie w tych rejonach to miski na lea wygrywaja we wszystkich konkurencjach szczerze. niemniej tam w okolicach dolnych mynow masz jeszcze jakeis tao i rozne takie mniej lub bardziej powazne knajpki, najprosciej jest sobie poprobowac co ci podchodzi. ale ramen people to ogolnie gicik knajpa wiec polecam. co prawda dzialaja na polproduktach (a nie wyrabiaja makaron na miejscu jak np
@Catttana o widzisz, a ja się zastanawiałem czy to ze mną coś nie tak czy to ten mokry pies obok tak śmierdział (niestety knajpa dog friendly :/)... 2 razy xD
A to po prostu lokal.
@bugg To dog friendly to też według mnie jest nie na miejscu - ostatnio jak jadłam i weszły dwa psy to od razu w powietrzu zaroiło się od sierści. Generalnie nie jest to knajpa, którą bym polecała jakoś specjalnie, pomimo tego, że ramen jest bardzo dobry.
@bugg W Akita jeszcze nie jadłam, ale do listy kiepskich ramenów dorzucę jeszcze Edo sushi bar i Edo fusion - w tym drugim też śmierdzi niemiłosiernie.