Wpis z mikrobloga

Czy da się wykonać remont blacharski tak, żeby ruda nie wyszła po roku dwóch trzech? Jak wygląda proces poprawnej naprawy blacharskiej, takiej na lata? Rozumiem, że spawanie reperaturek to nie najlepsze rozwiązanie. Co zrobić żeby uniknąć w ogóle szpachli, czego trzeba się nauczyć i jaki sprzęt mieć? Ktoś ma taka wiedzę i jest w stanie się podzielić? Chodzi mi tylko o proces a nie tajniki samej naprawy.
#blacharstwo #mechanika #motoryzacja
  • 9
@Anski: szpachli da się uniknąć, ale zwiększa się tym samym ryzyko rdzy- można spawać reparaturki i wspawywać kawałki blach, tylko że trzeba bardzo dobrze wiedzieć czym, jak i co się spawa. Wystarczy drobny błąd (np za duży prad spawania, albo brudna elektroda) i #!$%@?, rdza na spawie wyłazi po pół roku. Sprawdzone i potwierdzone.
@Anski: Najsampierw, to musisz się nauczyć dobrze spawać, potrzebna jest porządna spawarka. Spawanie cienkiej blachy to ciężki temat. Wiadomo profesjonaliści używają spawarek za 10k, w warunkach garażowych musi wystarczyć lepszy chińczyk za 1,5k. Reperaturki to jest jedyne rozwiązanie, bo czym załatasz dziury? xD Porządni blacharze używają cyny zamiast szpachli. Jak uniknąć walenia kitu? Trzeba równo spasować wszystko i tyle xD To jest fach którego uczy się latami, trzeba spieprzyć samemu z
@Lorenzo_von_Matterhorn: zależy od rodzaju użytej szpachli- wiadomo że jak pójdziesz do obi czy tam innej castoramy i kupisz puszkę najtańszego badziewia za 30 zł to nawet po wyschnięciu będzie to higroskopijne jak wujek władek na weselu. Są też bardzo dobrej jakości produkty do kitowania które skutecznie chronią przed korozją, ale to już inna półka cenowa.