Wpis z mikrobloga

Robert grał w Colin McRae Rally 2005.
Wygrał ponieważ ktoś kiedyś wymyślił koło, co w postępie ewolucji i myśli technicznej zaowocowało powstaniem pierwotnych wózków, wozów, taczek których teraz budowlańcy nie nadążają ładować, bo Polska w budowie i taki zap*ernicz na budowach, że nie ma na to czasu. Później do wozów przyczepiali ludzie konie... Starożytni Rzymianie w swojej klasie i zbrojach od Huginussa Bossinusa udowodnili, goniąc Asteriksa i Obelixa, że jednak potrzeba czegoś więcej. Jednakże później przez długi, długi czas niewiele się działo, aż w końcu niejaki Pan Diesel (podobno) wymyślił silnik spalinowy. A od tego momentu już krótka historia o tym jak Frodo chciał wrzucić pierścień do wnętrza góry... Wróć. Jak ludzie ukierunkowali swoją wrodzoną potrzebę rywalizacji na osiąganie jak najlepszych wyników także siedząc za sterami potężnych maszyn. Maszyny były co raz lepsze, budowały je co raz większe mózgi, a tymi maszynami sterowali co raz bardziej wprawieni kierowcy. Dlatego też Robert wygrał. Masa ludzi o nieprzeciętnych umiejętnościach i wiedzy przyczyniła się do jego zwycięstwa. Team Kubica wygrał a Robert jest twarzą tego teamu.
#konkursorlen