Wpis z mikrobloga

Sytuacja z dzisiaj:

Stanęłam dziś po drodze na kawę w McDonald's. Akurat trafiłam na wycieczkę szkolną podstawówki.

Pomyślałam sobie ze skoro czekam tylko po kawę to aż tak długo nie zejdzie. Nie zeszło, ale w czasie czekania byłam świadkiem zabawnej sytuacji. :D

Był sobie chlopiec na oko 4-5 klasa który usiadł niedaleko mnie obok swoich kolegów z odebranym zamówieniem. Otworzył pudełko w którym była jakaś kanapka i ni stąd ni zowąd zaczął płakać. :D

Okazało się, że zamówił kanapkę bez mięsa i sera i w środku miał sama sałatę i warzywa. :D Akurat dostałam kawę wiec nie wiem jak się sytuacja rozwinęła.

Nawiasem, czy szkolne wycieczki mogą zabierać dzieci do Maca? Przecież tyle się mówi ze to niezdrowe itp itd.

#mcdonald
  • 4