Wpis z mikrobloga

Mirki spod tagu #elektronika potrzebuję pomocy. Kot zerzygał mi się na wzmacniacz. Po ok minucie zorientowałem się stało i odłączyłem go od zasilania. Wzmacniacz otworzyłem i uszkodzony został prawdopodobnie tylko zasilacz (zdjęcie). Co mogłem to doczyściłem alkoholem izopropylowym ale te brązowe ślady przy kondensatorach nie chcą zejść. Czy oznaczają że kondensatory wylały? Czy według was ten zasilacz jest do odratowania? Planuję oddać go do jakiegoś serwisu sprzętu #audio także jakby ktoś miał coś do polecenia z okolic #katowice to będę wdzięczny. Wzmacniacz NAD C 326BEE.
  • 9
Działa ( ͡º ͜ʖ͡º) Ten klej mnie trochę wystraszył dlatego wolałem się upewnić czy wszystko wygląda ok.


@radekqwerty: Jeśli chcesz tego wzmacniacza dłużej poużywać, to najprawdopodobniej trzeba to żółte gunwo jak najszybciej usunąć. Był niedawno odcinek RS'a, gdzie podobny klej przeżarł ścieżki właśnie pod dużym elektrolitem. Trzeba wylutować kondensatory i usunąć ten szajs do ostatniej drobiny. https://youtu.be/ZOcv0YIB79I?t=520