Wpis z mikrobloga

  • 102
#sepecharecenzuje Joker (2019)

Są takie obrazy - i nie jest to akurat widok karła usiłującego dosięgnąć zamka drzwi - które poruszą Was do żywych kości. Do takich tytułów należy Joker - najnowsza tegoroczna perełka i kolejny tytuł ze ścisłego top 2019 z jedną z najlepszych kreacji aktorskich ostatnich paru ładnych lat.

+Phoenix... jak tu się nie zachwycać, kiedy Joaquin zaliczył prawdopodobnie występ życia. Śledzenie go na ekranie jest niesamowitym doświadczeniem. Tak złożona postać, której nie wiadomo czy współczuć, a może się bać i autentyczny ból w oczach przy akompaniamencie szaleńczego śmiechu. Coś wspaniałego. Trzeba to zobaczyć.
+Joker to znakomity dramat psychologiczny - ten wewnętrzny rozkład bohatera jest tu tak mistrzowsko przedstawiony, bez efekciarstwa i zbędnego patosu, że mam ochotę wstać i klaskać, jak kierowca autobusu
+piękne zdjęcia i klimatyczne kadry Gotham, ale muzyka robi największą robotę - Frank Sinatra czy Smile Jimmy'ego Durante i już łezka się kręci w oku
+sceny tańca przed lustrem i pod koniec, przecież to jest czysta magia, kinowa hipnoza
+dialogi, szczególnie ostatnie 15 minut to niesamowite napięcie, bardzo... konretne i treściwe, warto słuchać z najwyższą uwagą
+rola De Niro to strzał w 10 (zabawny dobór słów, nieprawdaż?)
+brutalny i momentami krwawy, ale nie do przesady
+postać sąsiadki i natychmiastowe zakochanie się Flecka świetnie podkreśla samą postać, ale i fajnie wpływa na realizm całego filmu

Tu delikatne SPOILERY
-scena w szpitalu z Penny moim zdaniem trochę niepotrzebna. Rozumiem zamysł, ale można było to inaczej rozwiązać
-sam film mógłby się zakończyć na scenie tańca na masce radiowozu, choć dialog na koniec to również ciary KONIEC SPOILERÓW

No i co mam powiedzieć, 9,5/10. Wzniosłe i piękne w każdym calu, ale i poruszające i uderzająco życiowe kino. Warto iść choćby dla wirtuoza Joaquina (Czy był lepszy od Ledgera? O tym napiszę w oddzielnym poście). Dla mnie jest to niemal doskonały dowód na to, że współczesne kino również potrafi być wartościowe. Niepowtarzalne doświadczenie, nie czekajcie na Tanie Środy, tylko lećcie do kina. I pamiętajcie - taki los!

#thatslife #recenzja #kino #joker #dramat #psychologiczny #film
Sepecha - #sepecharecenzuje Joker (2019)

Są takie obrazy - i nie jest to akurat wido...

źródło: comment_nrSxX8A8n3YBDQuZJkqSWHYy4MdogXNh.jpg

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Krupier To fakt!

@EsoGetsReal Czy ja wiem, mi spodobałyby się oba, ale fakt, ostatnia scena tańca w korytarzu + Thats life jest świetna. No i jeszcze kwestia o żarcie, którego nie zrozumie terapeutka :) Debesta
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
Czy ktoś jeszcze zwrócił uwagę, że w scenie w studio, kiedy Joker podchodzi do kamery, Phoenix ma ruchy i mimikę 1:1 a la Ledger? Może mi się wydawało, musiałbym obejrzeć ponownie, ale ten podbieg i "znudzone" spojrzenie w lewo bardzo przypominają mimikę Heatha.
  • Odpowiedz
@Sepecha: w ogóle to miałem niezły WTF, ale nie wynikający z filmu tylko z tego, że gdy już się on skończył to kilka rzędów przed sobą zobaczyłem rodzinkę 2+1 z synkiem, który na oko miał nie więcej niż 9 lat. xD

Ludzi #!$%@?ło.
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@jerekp Właśnie o tym myślałem. Od następnego wpisu wołam obserwujących tag :)

@Krupier Jakbym miał syna, to też bym go zabrał na ten film :3

Jeszcze mnie naszła taka myśl, że De Niro z kulką we łbie miał minę jak w Taksówkarzu :D That's life
  • Odpowiedz
@Sepecha: jak patrzy do kamery na wprost chwytając ja rękami taka scena z kamerą była. Jak jedzie radiowozem to też szklane odbicie sceny z Heathem (Heath później wystawił głowę przez okno). Było kilka uklonow w stronę Heatha. Wykorzystali też motywy które już się pojawiły. W requiem for a dream matka jednego z bohaterów też chce bardzo znaleźć się w talk show. Scena z murzynką (już myślałem że będzie czarna Harley
  • Odpowiedz
@Sepecha: Właśnie wróciłem z seansu i do teraz mam ciarki na plecach, świetne oddane stadium obłędu krok po kroku, gdzie najpierw zabijał w samoobronie, następnie dla zamsty i dla zabawy kończąc. Ostatnia scena idealnie to pokazuje oraz wcześniejsza wypowiedź w programie gdzie już zaczął generalizować całe społeczeństwo jakie jest złe. Jeżeli w tym roku wygra znowu jakieś gówno typu czarna pantera to stracę wiarę tych starych gnojów co rozdają te
  • Odpowiedz
@Sepecha: I jeszcze zapomniałem dodać o tej scenie z karłem sięgającego do drzwi, mimo że cała scena jest dramatyczna to twórcy mistrzowsko to poprowadzili i nawet się uśmiechnąłem mimo że nie powinienem. Można powiedzieć że ci co się zaśmiali, zrozumieli jego dowcip.
  • Odpowiedz