@josedra52: czizas, walczyłam ostatnio z tym gównem. Kuchnia była dosłownie sterylna, wszystko, co suche poszło na śmietnik, a te dziady i tak jeszcze sie pojawiały.
@Antycjuszka: takie rzeczy jak np kasza najlepiej kupować i spożywać od razu. Nie przetrzymywać dłuższy czas w szafkach. Mole przegryza papier a nawet cienką folię.
@Antycjuszka: Wystarczy, że w kupnych zamkniętych opakowaniach są jajeczka i już lipa. Najlepiej wszystkie takie produkty przemrozić po zakupie a potem trzymać w szczelnych pojemnikach.
@jestemwdupie ja kiedys od 4 nad ranem pakowalem krewetki tez na takiej maszynie, nazywali to bilwinko XD pomocnik operatora lini produkcyjnej za 7eu/h
@jestemwdupie: dokładnie. Najohydniejsze byly larwy próbujace wejść do słoika tahini. Fuj. Profilaktycznie wywaliłam wszytko, a teraz wszystko, co nowe ląduje w słoikach. Nawet jeśli w czymś nowym będą larwy, obczaję je w sloiku i tam pożegnam, bsz dezynfekcji całej kuchni. Jestem przekonana, ze przynioslam je z zakupami ze Stokrotki, tam nad owocamy (które są przy sypnych kaszach itp. na wagę) jest ich niestety pełno. Obsługa ma to oczywiście gdzieś.
@Letoo: zapewne detektory metal i to wcześniej na jakimś transporterze i dodatkowo rentgen(: @jestemwdupie: a rentgen jakiś polski? Na pida to nie wygląda
źródło: comment_CUGOdoy7rQRuV98t5rsSNmVOcgLNmvVc.jpg
Pobierzźródło: comment_yZXrkh80DbP9IUXdQmHqjqb1MAKW8KwP.jpg
Pobierzźródło: comment_B9Hx2kAU5OF14UYKFqt88iATLpqLxerL.jpg
PobierzJestem przekonana, ze przynioslam je z zakupami ze Stokrotki, tam nad owocamy (które są przy sypnych kaszach itp. na wagę) jest ich niestety pełno. Obsługa ma to oczywiście gdzieś.
źródło: comment_BE0C8ZR8f8BFSF3xqP321SeZNH371TxC.jpg
Pobierz@jestemwdupie: a rentgen jakiś polski? Na pida to nie wygląda